Ostatnio wśród moich znajomych prawdziwą sensację wzbudziła płytka do czyszczenia pędzli do makijażu. Zawsze opornie zabieram się do mycia pędzli mając perspektywę długiego stania w łazience i "prania" pędzli. Tym chętniej słuchając zachwytów nad skutecznością i szybkością mycia pędzli za pomocą płytki postanowiłam się jej bliżej przyjrzeć. Moim oczom ukazał się kawałek silikonu z wypustkami w średnio zachęcającej cenie 15 zł, przeglądnęłam więc w poszukiwaniu alternatywy popularną stronę z azjatyckimi produktami i tam cena była już znacznie przyjemniejsza, ok. 1$. Zapewne kupiła bym tam płytkę gdyby nie mnogość kolorów do wyboru. Zastanawiając się który wybrać, zabrałam się do sklejania pudełka za pomocą kleju na gorąco, który UWAGA: tworzył wypustki i nierówności. Dlatego jeśli macie klej na gorąco to zachęcam do zapoznania się z tym DIY, jeśli nie i nie planujecie go nigdy więcej używać to zamówcie tą z Azji, wyjdzie taniej i równie skutecznie.
Materiały na płytkę do czyszczenia pędzli:
- pistolet do kleju na gorąco
- 1 lub 2 "patyczki" kleju
- zakrętka od słoika/ wieczko od plastikowego pojemnika/ kawałek plastikowej podkładki pod kubki lub talerze
W przypadku podkładki lub wieczka możemy je przyciąć do odpowiadających nam kształtów i wymiaru. Radzę zaokrąglić rogi płytki, żeby przypadkiem się nie skaleczyć. Rozgrzewamy klej i "rysujemy" nim różne wzorki na naszej płytce. Ja zrobiłam kropki, "proste" linie i fale. Kształty nie muszą być perfekcyjne, ważne by były między nimi różnej szerokości odstępy, a one same miały różnorodną postać, wtedy łatwiej nam czyścić pędzle wszystkich wielkości. Gdy klej wystygnie narzędzie do czyszczenia jest gotowe, wystarczy położyć je w umywalce, ja dokleiłam też "przyssawkę" z uniwersalnych haczyków. Można też wziąć płytkę do ręki, jak komu wygodniej, nalać na nią odrobinę szamponu do włosów, zmoczyć pędzle i poruszając nimi po płytce wyczyścić je szybko i skutecznie!
Poniżej zdjęcia zrobione podczas tego DIY:
Uwaga! Mój pędzelek od eyelinera nie dał się wyczyścić w ten sposób, pobrudził tylko klej na płytce i sam dalej był brudny, pędzelka do ust nie próbowałam, ale myślę, że pędzelki z "tłustych produktów" lepiej umyć tradycyjnie, niezależnie czy czyścimy na oryginalnej płytce czy zrobionej przez nas.
Może zainteresują Cię również inne DIY:
Ozdobna, mleczna butelka
Kulki, jak cotton balls
Organizer na kolczyki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz