Pyszne wegańskie kotlety z kaszy jaglanej, z dużym dodatkiem liści jarmużu i szpinaku, bo czemu nie?
Ciągnie mnie ostatnio do zielonych liści, sama nie wiem dlaczego, może to przez wiosnę? Postanowiłam więc pokombinować z dodatkami do moich podstawowych kotletów z kaszy jaglanej. Jak już pewnie wszyscy wiedzą, kasza jaglana jest niezwykle użytecznym składnikiem i bazą wielu różnorodnych dań, tak słodkich jak i słonych. Dziś będzie bazą do wegańskich kotletów. Ja podałam je tym razem z jeszcze większą ilością liści w sałatce z pomidorem i sosem, takim trochę oszukanym bo to ani nie beszamel ani nie sos serowy.
Składniki na 15 średnich kotletów:
- 3 woreczki kaszy jaglanej, około 1,5 szklanki
- 1 średnia cebula, u mnie czerwona
- 2 szklanki liści jarmużu, pokrojonego lub porwanego na mniejsze kawałki
- 2 szklanki liści szpinaku
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki chilli
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- sól
- olej, u mnie tradycyjnie kokosowy
Przygotowanie kotletów:
Kaszę jaglaną gotujemy według przepisu na opakowaniu, albo jeśli, jak ja robimy milion rzeczy na raz i nie mamy czasu na zabawę ze składnikami, kaszę wkładamy do garnka, zalewamy wodą i wstawiamy na palnik, gotujemy ok 15 minut od zagotowania, płomień dostosowujemy tak, żeby woda nie kipiała. Po 15- 20 minutach od zagotowania odcedzamy kaszę z nadmiaru wody. *
Czekając, aż kasza się zagotuje kroimy cebulę, najlepiej w kostkę i siekamy szpinak z jarmużem na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzewamy odrobine oleju, na którym podsmażamy cebulę, do zeszklenia się, dodajemy przygotowane liście, podlewamy odrobiną wody i dusimy do jej wyparowania i zmięknięcia szpinaku i jarmużu- 3-5 minut.
Siemię lniane z 3 łyżkami zimnej wody i odstawiamy na kilka minut. W międzyczasie kroimy szczypiorek.
Przekładamy ugotowaną kaszę do większego garnka i dodajemy wszystkie składniki, następnie całą masę lekko blendujemy, możemy zostawić małe kawałki liści. Oczywiście próbujemy czy nie musimy dosolić czy popieprzyć masy, jeśli wszystko jest w porządku formujemy płaskie kotlety.
Rozgrzewamy olej na patelni, tak żeby przykrył dno i smażymy kotlety z obu stron na złoto.
Kotlety gotowe, smacznego!
* Tak, znam poprawny sposób gotowania kaszy jaglanej, ale osobiście nie czuję różnicy w jej smaku, szczególnie, gdy ją dalej "przetwarzam". Dla zainteresowanych: Przed włożeniem kaszy do gotowania, przelewamy ją kilkukrotnie gorącą wodą, aż wlana do niej woda nie będzie mętno- biała. Następnie zalewamy zimną wodą w proporcjach 1:2 (szklanka kaszy i 2 szklanki wody) i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem aż do wchłonięcia wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz